UWAGA: Od kwietnia 2018 roku Forgen.pl zawiesił swoją działalność. Na poniższej stronie znajduje się archiwum serwisu. Możliwość logowania i rejestracji nowych kont została zablokowana. W celu uzyskania porad genealogicznych zapraszamy na inne fora o tej tematyce: genealodzy.pl, Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne Gniazdo

Prosba o tlumaczenie listu z 1943 roku

Moderator: Moderatorzy


Awatar użytkownika

AUTOR TEMATU
monikab
Posty: 209
Rejestracja: czw lip 17, 2008 4:41 pm
Lokalizacja: Sydney, Australia
Podziękował/a: 20 razy

Prosba o tlumaczenie listu z 1943 roku

Post autor: monikab » wt sie 29, 2017 12:37 pm

Witam
Bardzo prosze o przetlumaczenie listu od Franciszka Dabrowskiego do Anieli Blumberg.
Z informacji ktore posiadam wynika ze Franciszek byl w KL Dachau i Sachsenhousen.
Czy list ten moze to potwierdzic?

https://images84.fotosik.pl/772/dce74edca3b7b331.jpg
https://images81.fotosik.pl/772/641c0838e047d5e9.jpg

Z gory serdecznie dziekuje...
Monika

Poszukuję: Kujawy - Kolczyński, Wiśniewski, Kry(u)ger, Mański, Lepkowski, Rzymkowski;
Błonie, Babice, Sochaczew - Dąbrowski, Wojciechowski, Kamiński, Walczewski;
Warszawa , Włocławek - Blumberg, Laskowski; Różan - Kołodziejski, Grabowski


marla

Re: Prosba o tlumaczenie listu z 1943 roku

Post autor: marla » śr sie 30, 2017 12:25 am

/zewn./------------------------
do
pani Aniela Blumberg
Warszawa 32
Warzyszew Brzeżany 139a
Generalna Gubernia

/wewn./----------------------
7 listopada 1943
Dzień wypisania nie wolno nic dodać. Odwiedziny w obozie są zabronione. Pytania są bezcelowe.

Wyciąg z regulaminu obozu:
Każdy więzień może miesięcznie 2 listy lub pocztówki otrzymać i wysłać. Listy przychodzące mogą mieć nie więcej niż 4 strony `a 15 wierszy zawartości i muszą być przejrzyste i czytelne. Przysyłanie pieniędzy jest możliwe wyłącznie przez przekaz pocztowy, odcinek tylko na imię, nazwisko, data urodzenia, nr więźnia, tylko drobne wiadomości. Pieniądze, zdjęcia i obrazy nie mogą być wkładane do listów. Przesyłki, które nie spełniają przedstawionych wymagań nie zostaną odebrane. Nieczytelne, niewyraźne listy będą niszczone. Na terenie obozu można wszystko kupić, narodowosocjalistyczne czasopisma są dozwolone, jednak muszą być zamówione przez więźnia osobiście w obozie koncentracyjnym. Paczki z żywnością mogą być odbierane w każdym momencie i w każdej ilości.
Komendant obozu

Kochana Anielciu z całą rodziną. Wasz list otrzymałem 6.11, za który serdecznie dziękuję. Jestem bardzo zadowolony, że nadal o mnie myślicie. Żałuję, że dla Was takie zmiany nadeszły, że Sylwek zmarł i Twojego ojca nie ma w domu. Chciałbym chętnie wkrótce Was znów zobaczyć i myślę o Was często. Nasza rozłąka trwa już 4 lata, ale mimo to kiedyś do Was wrócę i od serca ucałuję. Kochana Anielciu! U mnie nic nowego. Dostałem list od Franka Stryjek, z historią o tym, że był 15 miesięcy w lazarecie, ale teraz już jest zdrowy, pracuje jako ślusarz. Całuję Was wszystkich serdecznie - do zobaczenia wkrótce. /podpis/
...........
Anielciu - napisał dosłownie

/zewn/--------------------
Mój aktualny adres: podopieczny aresztu* Dąbrowski Franz
nr 42423 blok** 65
ur. 18.07.1919
...........
* lub więzień podopieczny/chroniony - prawdopodobnie tylko dziwaczne określenie więźnia
** wygląda dziwnie - krój pisma nie pomaga - zgaduję, że chodzi o blok 'Block'

============================
Niestety, z samej treści nie wynika gdzie był Franciszek. Nie wiem, czy po nr więźnia można coś wyszukać. Być może taki formularz listowy był tylko w jednym KL? Pozostają pieczęcie pocztowe - widoczne tylko nieczytelne fragmenty - ale może były charakterystyczne? Wystarczyłoby znaleźć inny list z którąś z pieczęci.
Ostatni rozpaczliwy trop - pod pieczęcią przy adresie na dole - jest widoczny nr - to nr zarachowania druku i nakład - nie wiem czy jest takie miejsce, gdzie można to jeszcze sprawdzić...

Awatar użytkownika

gabi
Posty: 1125
Rejestracja: pt wrz 12, 2008 10:40 pm
Lokalizacja: Hamburg
Podziękował/a: 16 razy
Podziękowano: 215 razy

Re: Prosba o tlumaczenie listu z 1943 roku

Post autor: gabi » śr sie 30, 2017 9:21 am

Moim zdaniem list moze pochodzic z KZ Sachsenhausen.
Na jednej gornej pieczatce widzimy wyraznie pierwsze literki : BE..... czyli to moze byc Berlin.
Natomiast pieczec dolna czesciowo jest nieczytelna - gorna czesc to : Postzensurstelle - na dole powinna
byc miejscowosc (KZ Sachsenhausen) niestety jest nie do odczytania.
Jednak ten Berlin sugeruje, ze Franciszek list pisal z KZ Sachsenhausen.

Pozdrawiam
Grazyna


Bea
Posty: 907
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 2:51 pm
Podziękował/a: 199 razy
Podziękowano: 183 razy

Re: Prosba o tlumaczenie listu z 1943 roku

Post autor: Bea » śr sie 30, 2017 9:23 pm

W ancestry.com znalazłam taką informację:
name: Franz Dabrowski
Birth Place: Biskupice
Birth Date: 18 Jul 1919
Arrival Date: 7 Jun 1940
Prisoner Number: 13152
Nationality: Polish
Arrival Notes: arrived 07 Jun 1940
Disposition Notes: 03 Sep 1940 Sachsenhausen
Description: prisoner Polish
Prior Residence: Biskupice
Page: 975/-i.
Original Notes (desc. / arr. / dis.): Sch. P. / zug. 07 Jun 1940 / 03 Sep 1940 Sa.
Source Information: JewishGen volunteers, comp. Germany, Dachau Concentration Camp Records, 1945 [database on-line]. Provo, UT, USA: Ancestry.com Operations Inc, 2008.

Czyli do Dachau dostał się 7 czerwca 40'. Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale chyba stamtąd został przewieziony do Sachsenhausen tego 4 września 40'. A list napisany dopiero w 43'.
Czy Franciszek przeżył obóz i wojnę ?
Beata

Awatar użytkownika

gabi
Posty: 1125
Rejestracja: pt wrz 12, 2008 10:40 pm
Lokalizacja: Hamburg
Podziękował/a: 16 razy
Podziękowano: 215 razy

Re: Prosba o tlumaczenie listu z 1943 roku

Post autor: gabi » śr sie 30, 2017 9:45 pm

Beatko,
dobrze rozumiesz,
Oto notka z Dachau:
http://stevemorse.org/dachau/details.ph ... image=1040
Last Name: DABROWSKI
First Name: Franz
Title:
Birth Day: 18
Birth Month: Jul
Birth Year: 1919
Birth Place: Biskupice
Came From:
Residence (town): Biskupice
Residence (street):
Prisoner Number: 13152
Date of Arrival: zug. 07 Jun 1940
Disposition: 03 Sep 1940 Sa.
Disposition (translated): 03 Sep 1940 Sachsenhausen
Category: Sch. P.
Category (translated): prisoner Polish
ID: 49727
Page: 975/-i.
Disk: 2
Frame: 1040

Czyli do Dachau przybyl 7 czerwca 1940 a 3 wrzesnia transport na Sachsenhausen.

Pozdrawiam
Grazyna

Awatar użytkownika

AUTOR TEMATU
monikab
Posty: 209
Rejestracja: czw lip 17, 2008 4:41 pm
Lokalizacja: Sydney, Australia
Podziękował/a: 20 razy

Re: Prosba o tlumaczenie listu z 1943 roku

Post autor: monikab » czw sie 31, 2017 4:34 pm

Tak Fraciszek przezyl obozy i powrocil do Polski do Biskupic.

Zastanawiam sie dlaczego list jest napisany po niemiecku a nie po polsku? W regulaminie nic nie widzialam na ten temat.
Czy jest mozliwosc spawdzenia jak dlugo byl w Sach?

Wszystkim paniom serdecznie dziekuje za informacje.
Monika

Poszukuję: Kujawy - Kolczyński, Wiśniewski, Kry(u)ger, Mański, Lepkowski, Rzymkowski;
Błonie, Babice, Sochaczew - Dąbrowski, Wojciechowski, Kamiński, Walczewski;
Warszawa , Włocławek - Blumberg, Laskowski; Różan - Kołodziejski, Grabowski


Bea
Posty: 907
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 2:51 pm
Podziękował/a: 199 razy
Podziękowano: 183 razy

Re: Prosba o tlumaczenie listu z 1943 roku

Post autor: Bea » czw sie 31, 2017 7:34 pm

Wikipedia pisze:Na początku 1945 roku w obozie znajdowało się prawie 60 000 więźniów, a dalsze 20 000 w podobozach. Po przekroczeniu Odry przez Armię Czerwoną, rozpoczęto ewakuację obozu w dniu (1 lutego 1945). Więźniów niezdolnych do marszu wymordowano, innych popędzono w „marszach Śmierci” do innych obozów, m.in. do KL Mauthausen-Gusen oraz Bergen-Belsen. Na początku kwietnia 1945 r. obóz został zbombardowany przez lotnictwo alianckie (ze względu na fabrykę granatników). Zginęło około 800 więźniów.

Obóz został wyzwolony 22 kwietnia 1945 r. przez oddziały 2 Warszawskiej Dywizji Piechoty im. Henryka Dąbrowskiego Wojska Polskiego oraz Armii Czerwonej. W obozie w tym momencie znajdowało się jedynie 3000 więźniów, z których kilkaset zmarło w okresie kilku tygodni po wyzwoleniu.
Szczerze mówiąc, nigdy nie widziałam skanów akt dokumentujących marsze śmierci. Ani dokumentów z "wyzwolenia" obozu przez aliantów.

Znalazłam jeszcze na stronie straty.pl taką informację:
DANE OSOBOWE
nazwisko DĄBROWSKI
imię FRANCISZEK
imie ojca STANISŁAW
imie matki JULIANNA
data urodzenia 1919-07-18
data śmierci 1996-06-20

Źródło: FPNP
uwięziony przeżył
rodzaj uwięzienia obóz koncentracyjny
data zatrzymania 1940
miejsce osadzenia DACHAU
data zwolnienia 1940
uwięziony przeżył
rodzaj uwięzienia obóz koncentracyjny
data zatrzymania 1940
miejsce osadzenia SACHSENHAUSEN
data zwolnienia 1945

Nie wiem czy kontaktowałaś się już z ITS Arolsen, dzięki nim można się dowiedzieć, dlaczego w ogóle znalazł się w obozie. Przecież gdzieś był aresztowany. I pewnie na to też są dokumenty. Mój wuj został złapany w łapance i zanim trafił do obozu koncentracyjnego, był jeszcze w kilku więzieniach w różnych miastach. Przysłali również xero jego karty obozowej (gdzie jest troszkę więcej informacji niż w takich spisach jak na ancestry - w niektórych nawet zdjęcie). Ten mój wuj nie przeżył obozu. Ale drugi wuj był na robotach przymusowych i jemu znaleźli np. dokumenty jakie Francuzi wystawili po wyzwoleniu i podzieleniu Niemiec na strefy okupacyjne. Bo akurat wyzwolenie zastało go terytorialnie w strefie francuskiej.
Tak sobie myślę, że te marsze śmierci to były dość dalekie i w sumie mógł się znaleźć daleko od Berlina..
No nie wiem... ale zapytać zawsze warto.
Beata


marla

Re: Prosba o tlumaczenie listu z 1943 roku

Post autor: marla » czw sie 31, 2017 7:42 pm

W pełnym regulaminie być może było precyzyjnie określone, że językiem obowiązującym jest niemiecki. Możliwe też, że było to tak oczywiste, że nie wymagało wzmianki (ok. 30 km od Berlina). Na terenie III Rzeszy obowiązywał jęz. niemiecki, również na terenach rdzennie nie-germańskich.

Tak naprawdę, to myślę, że wymóg "przejrzyste i czytelne" mógł oznaczać: język wyłącznie niemiecki (jako jedyny czytelny dla cenzora) i zgrabne pismo bez skreśleń, poprawek czy dopisków. Gdybym miała obstawiać - powiedziałabym, że Twój Franciszek był dwujęzyczny (co najmniej) - w liście nie widzę żadnej niezgrabności językowej (stimmt es?). We własnym interesie pisał tak, żeby list został wysłany.

Znasz film "Fałszerze" z 2007? To historia z KL Sachsenhausen (NIE sugeruję, że Franciszek miał w tym udział). Poczytaj o tym KL - skoro przeżył to albo był jednym z nielicznych pozostawionych przy życiu w obozie, przeżył bombardowanie i doczekał wyzwolenia, albo brał udział w marszu śmierci.
Bea pisze:
czw sie 31, 2017 7:34 pm
miejsce osadzenia SACHSENHAUSEN
data zwolnienia 1945
... więc był jednym z nielicznych - zwolniono go z Sachsenhausen.

Nadal przechodzą mnie ciarki po przeczytaniu tego druku...

Awatar użytkownika

AUTOR TEMATU
monikab
Posty: 209
Rejestracja: czw lip 17, 2008 4:41 pm
Lokalizacja: Sydney, Australia
Podziękował/a: 20 razy

Re: Prosba o tlumaczenie listu z 1943 roku

Post autor: monikab » pn wrz 04, 2017 2:49 pm

Witam ponownie
Do ITS Arolsen juz kiedys pisalam w innej sprawie takze mam pojecie o proceduze. Masz racje Bea to co oni przeszli nie miesci sie w glowie. Franciszek przezyl tyle lat... Po wojnie ozenil sie I mial 4 dzieci.

Jeszcze raz serdecznie dziekuje i pozdrawiam...
Monika

Poszukuję: Kujawy - Kolczyński, Wiśniewski, Kry(u)ger, Mański, Lepkowski, Rzymkowski;
Błonie, Babice, Sochaczew - Dąbrowski, Wojciechowski, Kamiński, Walczewski;
Warszawa , Włocławek - Blumberg, Laskowski; Różan - Kołodziejski, Grabowski

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe - niemiecki”