Strona 1 z 1

akt ślubu

: sob gru 06, 2014 2:05 pm
autor: tomciiu
Obrazek

Mam problem z rozszyfrowaniem dalszej części aktu, jak by ktoś mógł mi napisać całość tego aktu, byłbym wdzięczny :)
To mój pierwszy akt ślubu z tego okresu, więc nie znam całej 'formułki' więc też cięzko mi sobie to odczytać.

Z góry dziękuję za pomoc :)

Re: akt ślubu

: sob gru 06, 2014 2:42 pm
autor: jart
tomciiu pisze: Mam problem z rozszyfrowaniem dalszej części aktu...
A możesz wskazać tą bliższą, z którą sobie poradziłeś?

Re: akt ślubu

: sob gru 06, 2014 3:37 pm
autor: tomciiu
Poradziłem sobie z początkiem, ze świadkami, z panem młodym, oprócz nazwiska jego matki i całej reszty o pannie młodej, tylko pojedyńcze wyrazy wyłapałem. Jak bym miał jakiś wzór bylo by łatwiej.
Jak nie będzie to problem to proszę o pomoc :).

Re: akt ślubu

: sob gru 06, 2014 4:12 pm
autor: jart
Proszę bardzo.

Zerknij np tu:

http://yakipl.republika.pl/metrsl.html


a także np. do działu tłumaczeń tutaj lub na forgenie (w temacie tłumaczeń właśnie). Metryki tłumaczone z rosyjskiego mają bardzo podobną strukturę (zmieniał się jezyk, nie formułki).

Matka panny młodej - wg mnie - z domu Tumala lub Tomala,
"... a Marcyanną Chołdykówną(?), apnną urodzoną w Jasieńcu Parafii (???*) w Biskupicach przy rodzicach zamieszkałą córką Stanisłąwa i Jadwigi z Czarnotów małżonków (???) włościan z Biskupic, lat dziewiętnaście mającą."

*polecam szybki research w Słowniku Geograficznym KP...

Re: akt ślubu

: sob gru 06, 2014 4:42 pm
autor: dziadek_m60
Witam.
Może nieco wesprę. Tak to odczytuję:
Matka pana młodego:
Marcjanna z Tumalów, już nieżyjąca, pan młody lat 19 zamieszkały przy ojcu w Biskupicach,
Panna młoda;
Marianna Chołdykówna, panna, urodzona w Jasieńcu Parafii Obiechów, w Biskupicach przy rodzicach zamieszkała, córka Stanisława i Jadwigi z Czarnotów małżonków Chołdyków, włościan z Biskupic, lat 19.

Re: akt ślubu

: sob gru 06, 2014 4:58 pm
autor: beata bistram
dziadek_m60 pisze:Witam.
Może nieco wesprę. Tak to odczytuję:
Matka pana młodego:
Marcjanna z Tumalów, już nieżyjąca, pan młody lat 19 zamieszkały przy ojcu w Biskupicach,
Panna młoda;
Marianna Chołdykówna, panna, urodzona w Jasieńcu Parafii Obiechów, w Biskupicach przy rodzicach zamieszkała, córka Stanisława i Jadwigi z Czarnotów małżonków Chołdyków, włościan z Biskupic, lat 19.
Tez powiem z Tumalow- juz niezyjaca .. u ojca w Biskupicach zamieszkaly.. a Marianna Chołdykowna panna urodzona w Jasiencu parafii Obiechow, w Biskupicach przy rodzicach zamieszkala, corka Stanislawa i Jadwigi z Czarnotow malzonkow Chołdykow , wloscian z Biskupic... Malzenstwo poprzedzily 3 zapowiedzi w dniach 12, 22 i 29 maja br w kosciele parafii Pilica. Jako tez zezwolenie ustne ojca nowozenca tudziez opiekuna nowo zaslubionej i obecnych Aktowi Malzenstwa oswiadczone bylo. Malzonkowie nowi oswiadczaja, iz zadnej nie zawierali umowy przedslubnej.....

-- 06 gru 2014, 19:32 --

Re: akt ślubu

: ndz gru 07, 2014 10:15 am
autor: tomciiu
Jeżeli z Czarnotów, to nazywała się Czarnot, czy Czarnota ?
A ta z Tumalów ? Tumalowa ?

Re: akt ślubu

: pn gru 08, 2014 8:16 am
autor: dziadek_m60
Witam.
-Jadwiga z Czarnotów – to inaczej Jadwiga z domu Czarnota
- Tumala – ale, można spotkać się z transformacją nazwiska, wychodząc od nazwiska ojca, i tak:
ojciec – Tumala,
jego żona – Tumalowa,
jego syn - Tumalak,
jego córka – Tumalówna
Mogą wystąpić nawet spore skrajności. W aktach stanu cywilnego tłumaczonych na potrzeby własne spotkałem się z taką oto sytuacją:
- w 1889 roku Franciszek Banasiak bierze ślub, w 1908 roku rodzi się jego syn – używa się wówczas również nazwiska Banasiak, ale już w tym akcie urodzenia jest zapisek na podstawie orzeczenia Sądu Powiatowego z 1963 roku, że powinno być nazwisko Banaszewski, albowiem takie nazwisko nosili rodzice Franciszka Banasiaka.