FORGEN

Dzień dobry,

poszukuję grobu Piotra A.J. Brukalskiego (1858 - 1932) architekta łódzkiego. Niektóre źródła podają, że był pochowany na Cmentarzu Starym w Łodzi, ale w opisach cmentarza nie mogę znaleźć lokalizacji jego grobu. Interesuje mnie nie tylko jego pochówek, ale również data śmierci jego matki Joanny Aleksandry, prawdopodobnie razem pochowanej.
Z góry dziękuję za wszystkie informacje.

Mario,
Piotr Brukalski (zm. 8.VII.1934, lat 76) pochowany jest na Powązkach w kwaterze c.
Również inskrypcja Marii Brukalskiej z Świdwińskich, ale bez dat.

Pozdrawiam
Ewa

Dziękuję bardzo, znasz może bliższe namiary, albo chociaż wiesz czy to małe czy duże C?

c tzn. małe c.
Rzędu i miejsca niestety nie umiem podać.

Pozdr.
Ewa

Dziwna sprawa z tym Brukalskim, na Powązkach jest podana data śmierci 8.VII.1934, a wszystkie źródła łódzkie podają, że zmarł 10 października 1932 w Łodzi i to nie tylko wikipedia, ale również źródła książkowe.
To zresztą nie jest jedyny problem z tą rodziną. Ojciec i dwie siostry oraz żona najmłodszego brata są pochowani na cmentarzu powązkowskim w grobowcu rodziny Brukalskich. Natomiast matka i najmłodszy brat w tym grobowcu się nie znajdują. Nie ma ich również na cmentarzu ewngelicko-augsbusrkim, gdzie spoczywają brat matki i jej trzy siostry

Mario, a jesteś pewna, że nie są tam pochowani?

Z moich doświadczeń wynika, że błędy na grobach nie są bynajmniej rzadkie.

- W jednym z grobów rodzinnych na Powązkach pochowani są moi prapradziadkowie, pradziadkowie (tu duży błąd w datach dotyczących prababci) i jeszcze dwóch ich synów (żadnych tablic ani inskrypcji ich dotyczących nie ma). Czyli napisów jest 4 (jeden z błędem), a pochowanych co najmniej 6 osób (o tylu wiem). Muszę przyznać, że tak bardzo mnie to nie dziwi. Kiedy zmarła prababcia, pradziadek został sam z czwórką dzieci i zaraz potem umarł na serce. Dzieci były wychowywane przez stryja i zaprzyjaźnioną osobę. Być może więc napisy zostały wyryte długo po śmierci pradziadków i stąd pomyłka. Zresztą kiedy sama zamawiałam napisy na innym grobie, zostały wyryte niestety z błędem.

- Interesowałam się ostatnio osobą zmarłą w 1865 roku. Poświęcone są jej biogramy w trzech uznanych słownikach, a poza tym wspominana jest w wielu pracach. W literaturze funkcjonują trzy daty urodzenia (rozpiętość 10 lat). W jednym z artykułów znalazłam namiary na akt chrztu, które sprawdziłam. Dodam, że na okazałym grobowcu rok urodzenia jest błędna (8 lat różnicy).

W Twojej sytuacji poszukałabym nekrologu. Nie wiem, czy widziałaś ten grób na Powązkach. Mam jego foto, dość kiepskie, bo robione w ciemnicy i mżawce, ale zawsze coś. Jeśli potrzebujesz, podaj adres - wyślę.

Pozdrawiam
Ewa

Do grobu jeszcze nie dotarłam, bo dopiero w sobotę będę mogła podjechać do Warszawy. O nekrologu też myślałam, ale z kolei muszę do jakiejś większej biblioteki, czyli też Warszawa. Podaję adres na priv.