UWAGA: Od kwietnia 2018 roku Forgen.pl zawiesił swoją działalność. Na poniższej stronie znajduje się archiwum serwisu. Możliwość logowania i rejestracji nowych kont została zablokowana. W celu uzyskania porad genealogicznych zapraszamy na inne fora o tej tematyce: genealodzy.pl, Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne Gniazdo

Maszyna do szycia

Wątki o pozostałościach historycznych - dawne sprzęty, pamiątki, bibeloty itp.

Moderator: Moderatorzy


Awatar użytkownika

AUTOR TEMATU
Truskava
Posty: 17
Rejestracja: pn paź 01, 2012 2:15 am
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował/a: 5 razy
Kontakt:

Maszyna do szycia

Post autor: Truskava » pn paź 01, 2012 4:38 pm

Witam serdecznie :)

To mój pierwszy post na tym forum... Swoich przodków poszukuję dopiero od kilku miesięcy, ale już efekty bywają zaskakujące!
Dowiedziałam się na przykład, że moja prababcia, Józia, pracowała jako krawcowa u Hersego w Warszawie. Tam poznała Zosię - swoją najlepszą przyjaciółkę. Ok. 1914 roku, w tajemnicy przed rodziną postanowiły wyjechać razem do Petersburga, gdzie przez kilka lat szyły wspaniałe kreacje, między innymi dla dzieci cara Mikołaja.
Później nadeszły ciężkie czasy i postanowiły wrócić do Polski. Nie było to łatwe - długo nie mogły dostać przepustek i ostatecznie uciekały koleją, schowane w drewnianej skrzyni na wagonie z węglem. Ale udało się, dojechały do celu. Mało tego, kilka miesięcy później zostały szwagierkami!

Podobno w tamtych czasach każda szanująca się krawcowa musiała mieć własną maszynę do szycia i wygląda na to, że bardzo o nie dbały... Jedna maszyna, ta na której szyła Józia, stoi teraz u mojej cioci, a druga, w pełni sprawna, pracuje u mojego wuja - syna Zosi.

Żeby dodać całej historii odrobiny pikanterii - wuj przez całe życie był przekonany, że ma u siebie maszynę Józi i, że będę chciała mu ją zabrać. Nawet nie wiecie jaką radość sprawiłam mu informacją, że to maszyna Zosi i nikt nie będzie mu jej zabierał, bo "naszą" mamy u siebie :)

Maszyna Zosi:


Obie maszyny będą lada moment obchodziły swoje 100 urodziny :)
Pozdrawiam,
Agata
(prawdopodobnie pierwsza w rodzinie od 1818, albo nawet i dłużej...)
Po Tacie Koczewska, po Mężu Żmudzińska, szukam jednych i drugich, a także:
Wardeinów, Mazurów, Szewczyków, Podbielskich, Bieleckich, Klepackich i kilku innych...

Awatar użytkownika

beata bistram
Posty: 1018
Rejestracja: ndz cze 27, 2010 11:28 am
Lokalizacja: Wejherowo, Lübeck
Podziękował/a: 91 razy
Podziękowano: 189 razy

Re: Maszyna do szycia

Post autor: beata bistram » pn paź 01, 2012 6:11 pm

Witaj na forum :-)
piekna historia,
moja babcia tez miala taka maszyne, ale moi rodzice malo przywiazywali uwagi do " pamiatek" rodzinnych maszyna - komus tam podarowana, zdjecia listy itd- niestety, chyba poszly na rozpalke do kominka , bo ostaly sie jedynie dwa albumy oprawione w skore ... :-/
pozdrawiam Beata

Awatar użytkownika

zetka
Posty: 1269
Rejestracja: czw lis 06, 2008 11:00 am
Podziękował/a: 151 razy
Podziękowano: 28 razy
Kontakt:

Re: Maszyna do szycia

Post autor: zetka » wt paź 02, 2012 10:43 am

To przykre przypadki kiedy pamiątki lądują w koszu albo w piecu.
Maszyny są piękne u mojej teściowej też stoi stara singerka na szczęście nikt jej nigdzie nie oddaje :)
Pozdrawiam Żaneta
Indeksuję Bejsce, Kazimierzę Wielką i Małą -pomogę odnaleźć przodków w tych parafiach
Szukam ślubu Andrzeja Otwinowskiego z Marianną Ekielman
mój blog http://korzenieprzodkow.blogspot.com/

Awatar użytkownika

gosiaczek51
Posty: 717
Rejestracja: wt sty 20, 2009 2:19 pm
Lokalizacja: Olsztyn
Podziękował/a: 43 razy
Podziękowano: 171 razy

Re: Maszyna do szycia

Post autor: gosiaczek51 » wt paź 02, 2012 12:12 pm

Od czasu, kiedy pamiętam, to "Singer" maszyna zawsze była w naszym domu, moja Kochana Mamcia szyła na niej wszystko i cieniutki tiul i teczki do szkoły ze skóry dla mnie i mojej siostry , kiedy weszły w życie maszyny elektryczne, to i Mama się skusiła na "nowoczesność", ale nigdy już ona nie była taka, jak ta stara poniemiecka znaleziona na śmietniku, bo pamiętam, jak Tata opowiadał, że cały korpus maszyny znalazł na śmietniku /był to 1946 rok/, a resztę, czyli "nogi" też gdzieś znalazł i dopasował, ot, takie to były czasy, żal. bo Mama tę maszynę oddała dobrej przyjaciółce, ale przyjaciółka też już nie żyje, więc, nie sądzę, że spotkało ją lepsze życie, jak na śmietniku :(
Pozdrawiam Gosia
Poszukuję:
Częścik, Gorczyca, Jurkowski, Lipka, Kalinowski, Malinowski, Miecznikowski, Stepnowski -
Krasnosielc, Gąsewo, Chojnowo i okolice;
Bażyk, Betlej, Kwaśniowski, Maziarz, Rączka, Stasiowski, Waśko, Wnęk, Urban-
Jasło i okolice;

Awatar użytkownika

zetka
Posty: 1269
Rejestracja: czw lis 06, 2008 11:00 am
Podziękował/a: 151 razy
Podziękowano: 28 razy
Kontakt:

Re: Maszyna do szycia

Post autor: zetka » wt paź 02, 2012 12:41 pm

Mój mąż znalazł przepiękne "nogi" Sing -erki właśnie na złomie teraz zdobią mój pokój :)
Pozdrawiam Żaneta
Indeksuję Bejsce, Kazimierzę Wielką i Małą -pomogę odnaleźć przodków w tych parafiach
Szukam ślubu Andrzeja Otwinowskiego z Marianną Ekielman
mój blog http://korzenieprzodkow.blogspot.com/


monfor
Posty: 1
Rejestracja: ndz lut 11, 2018 3:42 pm

Re: Maszyna do szycia

Post autor: monfor » ndz lut 11, 2018 6:10 pm

u mnie moja mam zbierala pamiątki, mamy kupe zdjęć,
cudowny drewniany kołowrotek, skrzynie, zelazka weglowe , świeczniki - co tylko udało jej sie zabrać z domu prababci

Awatar użytkownika

aniemirka
Posty: 105
Rejestracja: czw wrz 16, 2010 3:15 pm
Podziękował/a: 39 razy
Podziękowano: 4 razy

Re: Maszyna do szycia

Post autor: aniemirka » ndz lut 11, 2018 7:19 pm

Też zbieram przeróżne starocie: maszyny do szycia, lampy naftowe, żelazka na duszę i węgle, kufry, białą broń, kołowrotki, mam nawet żelazne łóżko ze sprężynami (na nim kładło się siennik, a teraz można materac).....
Zbieram wszystko, co mi wpadnie w ręce....:)
Serdecznie pozdrawiam
- Ania

Szczególnie interesują mnie nazwiska: Dmowski (gniazdo rodowe Dmochy, Świnary), Kisieliński (Kisielany Żmichy), Lewociuk (Czeremcha), Niemirka/Niemierka (Niemirki), Skolimowski (Skolimów Roguziec).


mostuch
Posty: 1
Rejestracja: ndz mar 04, 2018 4:33 pm

Re: Maszyna do szycia

Post autor: mostuch » ndz mar 04, 2018 7:30 pm

przez wojne tak wiele rzeczy zostało zagubionych i zniszczonych...
a kolejne pokolenia nie nauczyly się szanować pamiątek... szkoda ...
mi się udało zabrać kilka drobiazgow z domu babci ...
ale wiele zostało zniszczonych lub zaprzepaszczonych

Awatar użytkownika

gosiaczek51
Posty: 717
Rejestracja: wt sty 20, 2009 2:19 pm
Lokalizacja: Olsztyn
Podziękował/a: 43 razy
Podziękowano: 171 razy

Re: Maszyna do szycia

Post autor: gosiaczek51 » ndz mar 04, 2018 10:02 pm

Cytat z poprzedniego mojego powyższego postu:
"stara poniemiecka znaleziona na śmietniku, bo pamiętam, jak Tata opowiadał, że cały korpus maszyny znalazł na śmietniku /był to 1946 rok/teraz myślę",że 1945 rok.
a jednak źle zapamiętałam, Tata znalazł tylko "nogi" do maszyny i dopasował, natomiast sam korpus moi dziadkowie ze strony Taty przywieźli z pod Makowa Mazowieckiego dokładnie z Zalesia, tam w czasie wojny mieszkali i kiedy Niemcy spalili piętrowy dom musieli szukać miejsca do życia i tak przywędrowali do Olsztyna, zabrali ze sobą co się dało, między innymi maszynę i teraz zrobiło mi się jeszcze bardziej żal, :( że to była maszyna "dziadkowa", a nie poniemiecka :( :ops: . Tą historie o maszynie usłyszałam na dniach od mojej najstarszej siostry ciotecznej, która to wszystko pamięta.
Gosia
Poszukuję:
Częścik, Gorczyca, Jurkowski, Lipka, Kalinowski, Malinowski, Miecznikowski, Stepnowski -
Krasnosielc, Gąsewo, Chojnowo i okolice;
Bażyk, Betlej, Kwaśniowski, Maziarz, Rączka, Stasiowski, Waśko, Wnęk, Urban-
Jasło i okolice;


renka
Posty: 1
Rejestracja: czw mar 08, 2018 8:55 am

Re: Maszyna do szycia

Post autor: renka » pt mar 09, 2018 11:34 am

mi sie udalo wiele rzeczy zachowac ...
ale nie wiem jako nie dbac by sie nie zniszczyly - wiec nie wiem ile pokolen doczekaja :(
ale byly tak niesamowite ze szkoda bylo wyrzucic
makatki, kapy, poszewki na poduszki ...


JasiuB
Posty: 1
Rejestracja: pn mar 30, 2015 8:36 pm

Re: Maszyna do szycia

Post autor: JasiuB » pt mar 23, 2018 8:24 pm

Firma Singer posiada bazę danych swoich maszyn - na ich stronie WWW można po numerze seryjnym dojść gdzie i w którym roku maszyna została wyprodukowana, a także pobrać skan oryginalnych instrukcji obsługi - nawet tych z XIX wieku. Maszyna Babci (z 1908 roku) bardzo fascynowała mnie w dzieciństwie, a cały czas jest "na chodzie".

Pozdrawiam,
Jasiu

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pamiątki”