Strona 2 z 7

Re: Dostęp do teczek dowodowych krewnych w linii bocznej

: sob sty 31, 2009 1:21 pm
autor: doplos
doplos pisze:Jestem bardzo rozczarowana, o dostępie do teczek dowodowych zmarłych krewnych mogę tylko sobie pomarzyć.Pisałam do Urzędu Miasta w Przemyślu prosząc o dostęp do teczki dowodowej żony brata mojego pradziadka(teczka brata pradziadka nie przetrwała)-odmówiono mi uzasadniając:
Witam!Dzisiaj mogę Wam napisać, że wysłałam tam kolejne pismo, w którym troszkę postraszyłam paragrafami i dostałam to co chciałam , chociaż nie wszystko to o co mi chodziło:)Warto walczyć:)Joanna

Re: Dostęp do teczek dowodowych krewnych w linii bocznej

: sob sty 31, 2009 1:27 pm
autor: zmad
W krakowie prosilem o teczke brata mojego dziadka i urzedniczka nie miala zadnych zastrzezen.

Zbyszek Maderski

Re: Dostęp do teczek dowodowych krewnych w linii bocznej

: sob sty 31, 2009 1:28 pm
autor: doplos
doplos pisze:Gdyby był ranking na najbardziej nieżyczliwy urząd dla genealoga to wygrałby urząd w Tychach-najpierw odmowa telefoniczna, a gdy przesłałam pismo z opinią GIODO przysłali odpowiedź żądając 31 zł za wniosek...napisali jeszcze, że nakaz zapłaty do 14 dni pod rygorem zwrotu wniosku...szkoda słów.Pozdrawiam wszystkich genealogów i osoby im życzliwe!
Ostatnio ten urząd przeszedł sam siebie-gdy wysłałam kolejne pismo, w którym napisałam, że 31 zł to dla mnie zbyt wygórowana cena, zwłaszcza, że interesują mnie tylko zdjęcia, a w urzędach w innych miastach np.w Krakowie płaci się 5 zł za stronę to odpisali, w stylu że ich opłata jest uzasadniona, a ostatnie zdanie brzmiało, że nie posiadają teczki mojej krewnej... zamiast od tego zacząć...Joanna

Re: Dostęp do teczek dowodowych krewnych w linii bocznej

: sob sty 31, 2009 1:35 pm
autor: doplos
zmad pisze:W krakowie prosilem o teczke brata mojego dziadka i urzedniczka nie miala zadnych zastrzezen.

Zbyszek Maderski
Polecam kontakty z Archiwum Urzędu Miasta Krakowa-bez problemu uzyskałam ksera z teczek zmarłego brata mojej babci i jego zmarłej rodziny.
Co prawda jest trochę drogo jeśli sprawę załatwia się korespondencyjnie-5zł za stronę ksero ,ale jeśli kseruje się osobiście na miejscu to bez tej opłaty no i można dodatkowo zeskanować.Jak komuś bardzo zależy tak jak mnie i nie może pojechać do Krakowa to przecież zapłaci taką kwotę.Mnie po policzeniu wyszły początkowo 44 strony z 3 teczek dowodowych, ale dzięki miłemu i życzliwemu urzędnikowi, który skserował mi najważniejsze strony skończyło się na 22 stronach :) Joanna

Re: Dostęp do teczek dowodowych krewnych w linii bocznej

: sob sty 31, 2009 3:40 pm
autor: zetka
Ponieważ nie korzystałam nigdy z tego rodzaju teczek mam pytanie co w nich mogę znaleźć i czy w każdym Archiwum danego miasta się one znajdują czy gdzieś sa zebrane w jednym miejscu. gdzie należny sie zwracać aby uzyskać potrzebne informacje?

Re: Dostęp do teczek dowodowych krewnych w linii bocznej

: sob sty 31, 2009 4:14 pm
autor: doplos
Temat już był poruszany na Genpolu:
http://www.genpol.com/index.php?name=PN ... 86&start=0
Pozdrawiam Joanna

Re: Dostęp do teczek dowodowych krewnych w linii bocznej

: sob sty 31, 2009 4:43 pm
autor: KrzychB
Nie tylko na GenPolu, ale też na ForGenie temat teczek (kopert) dowodowych był już wałkowany na wszystkie strony ;)

Pzdr
Krzych

Re: Dostęp do teczek dowodowych krewnych w linii bocznej

: sob sty 31, 2009 4:53 pm
autor: hykiel
Krzych ma rację ale ciągle jestesmy bogatsi o doświadczenia. Prekursorem była chyba Claire.
To moje doświadczenie. Byłem w piątek w USC Białystok i prosiłem o teczki Rodziców i Dziadków. Pytanie podstawowe brzmiało czy dowód był wydany w Białymstoku, a potem rok zgonu adres zameldowania no i oczywiście dane podstawowe. Zaproszono mnie na poniedziałek dając dużą szansę ze istnieją teczki,chociaz najwcześniejszy zgon to1969r. I narazie żadnego wypełniania kwitów, ale na początek było: a po co to Panu - bo chce zdjęcia -to niemożliwe -no dobrze to chce popatrzeć i wynotować dla celow genealogicznycznych z kwestionariuszy gdzie pracowali itd.
Co można znależć: stare wymienione dowodyale powojenne, kwestinariusze wypełniane przy wymianach, zdjęcia zapasowe, a tam wiedza sięgająca w moim przypadku do XIX wieku choć akurat znana, ale może drugie imiona, moze daty urodzin dzieci .Te kwestionariusze tuż powojenne były rozbudowane. A potem szansa na awanturowanie sie o kserokopie nie do celów urzędowych i oczywiście o zwrot zdjęć, och jak ja to lubię! chyba jestem ukrytym pieniaczem.

Re: Dostęp do teczek dowodowych krewnych w linii bocznej

: sob sty 31, 2009 5:10 pm
autor: klw
hykiel pisze:... A potem szansa na awanturowanie sie o kserokopie nie do celów urzędowych i oczywiście o zwrot zdjęć, och jak ja to lubię! chyba jestem ukrytym pieniaczem.
Jurku! Tak trzymać :ok: "Spolegliwy pieniacz", to najlepsze narzędzie na wszelką biurokrację. :lol:

Re: Dostęp do teczek dowodowych krewnych w linii bocznej

: sob sty 31, 2009 6:14 pm
autor: KrzychB
Skoro Jurek zaleca dzielenie się doświadczeniami, to przedstawiam poniżej wykaz znalezisk z teczki moich dziadków. Kserokopie nieuwierzytelnione dostałem gratis, na pisemny wniosek.

Papiery, które zawierała teczka dziadka:
1. Prośba o wydanie tymcz. zaświadczenia tożsamości (ze zdjęciem, 1950 r.);
2. Tzw. metryczka (ze zdj. i tuszowym odciskiem kciuka, 1954 r.);
3. Ankieta - celem otrzymania dowodu os. (ze zdjęciem, 1952 r.);
4. Ankieta - celem otrzymania dow. os. (bez zdj., 1954 r.);
5. Wniosek o wydanie dowodu os. (ze zdjęciem, 1962 r.);
6. Dowód osobisty z 1962 r.
7. Karta osobowa (dane osobowe, rodzinne, zawodowe i inne);
8. Zgłoszenie zamieszkania (karta zgłoszeniowa dziadka i karty zgłoszeniowe jego dzieci);
9. Karta meldunkowa;
10. Odpis notarialny aktu urodzenia (na podstawie metryki kościelnej "zza Buga");
11. Odpis skrócony aktu zgonu;
12. Pokwitowania.

Teczka babci była nieco uboższa, zawierała głównie wnioski dowodowe z lat 50. i 60.

Pozdrawiam,
Krzysiek :papa:

Re: Dostęp do teczek dowodowych krewnych w linii bocznej

: sob sty 31, 2009 6:31 pm
autor: Szaciłowski_Marcin
Jurku, jeśli chodzi o USC Białystok, to napisz proszę jak w naszym mieście urzędnicy podchodzą do kserokopii dla celów nieurzędowych, czy sprawiają duże problemy, no i czy można odzyskać zdjęcia z teczek...

pozdrawiam

Re: Dostęp do teczek dowodowych krewnych w linii bocznej

: sob sty 31, 2009 7:26 pm
autor: Kolaczek54
Ja otrzymałam kserokopie następujących dokumentów:
1/ karta osobowa
2/ zaświadczenie o zatrudnieniu x 2
3/ karta meldunkowa
4/ ankieta 1952 i 1955
5/ wniosek o wydanie dowodu osobistego z roku 1965.

Są to dokumenty córki siostry mojego dziadka, więc dosyć dalekie pokrewieństwo. Jak widać wszystko zależy od dobrej woli urzędnika i naszej siły przekonywania. Dla mnie okazały się one być bardzo wartościowe pod względem poznawczym. Dowiedziałam się, co robiła przed wojną, gdzie była zatrudniona po wojnie, że na czas wojny została wysiedlona ze swojego mieszkania, opiekowała się nie tylko matką, ale i siostrą matki. Słowem kopalnia nieznanej mi dotąd wiedzy.

Pozdrawiam

Ewa Rembikowska

Re: Dostęp do teczek dowodowych krewnych w linii bocznej

: sob sty 31, 2009 8:47 pm
autor: ale39
A ja spotkałam baaardzo ludzkiego urzędnika. Otrzymałam więcej niz się spodziewałam. Pisałam w imieniu męża, dlatego korespondencja jest per Pan. Prosiłam o kserokopię (skan) dokumentow z koperty dowodowej zmarłej w latach 90-tych prababci. List wysłałam pocztą, ale podałam kontakt mailowy.
Oto odpowiedź:

Napisze krótko, że procedura skanowania i przesłania mailem trwała by wieczność, zanim przestaliby mnie odbijać jak piłeczka. Ale to tak między nami.
Ochrona danych osobowych nie dotyczy osób zmarłych, więc problemów nie będzie.
Co do płatności, to jakoś to ominę dla Pana, ale to też tak między nami.
W poniedziałek lub we wtorek skseruje wszystko co mogę i puszczę priorytetem do Pana.
Mam nadzieję, że przesłane dokumenty pomogą.
Życzę Panu Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku.

I poczułam, ze naprawde ida święta :D List dotarł w dwa dni.

Re: Dostęp do teczek dowodowych krewnych w linii bocznej

: ndz lut 01, 2009 12:07 am
autor: Rzeszot
Witam!

Może ja troszkę od strony technicznej podejdę do kwestii uzyskania dostępu do tych teczek.

Co powinien zawierać wniosek o udostępnienie teczki dowodowej? Jakie informacje? Czy trzeba to jakoś umotywować, czy wystarczy "Proszę o udostępnienie..."? W sumie z jednej strony jest to urząd, czyli wszystko musi być jasno bez owijania w przysłowiową bawełnę, z drugiej jednak strony urzędnik też człowiek i inaczej zareaguje na ładny wniosek, a inaczej na napisany "wprost".

Re: Dostęp do teczek dowodowych krewnych w linii bocznej

: ndz lut 01, 2009 12:11 am
autor: Tami
Ja jestem tez zainteresowana tym ,o czym pisze mój przedmówca :?:








Pozdrawiam Tami