Strona 1 z 1

Akt po polsku - prosba o pomoc

: pn sie 18, 2008 10:42 pm
autor: Bozenna
Witam serdecznie,
Poprosze o pomoc w odczytaniu i szczegolnie w zrozumieniu "liczb", ktore sa wpisane nad datami urodzenia mlodozencow.
N° 3 - Gnojno
Dnia 2 lipca 1847 roku.
Stanislaw Jan Gornisiewicz, mlodzian, organista z Gnojna, syn Jozefa i Tekli z Gamonskich, malzonkow Gornisiewiczow, urodzony w Chmielniku dnia 3 maja 1829 roku,rodzice zyjacy,
panna mloda Maryanna Rozalya Jasikoska, corka Stanislawa i Jozefy z Golebioskich, malzonkow Jasikoskich, urodzona w Zagosci dnia 15 stycznia 1819 roku, rodzice zyjacy. Narazie zyjaca przy Juliannie Golebioskiej, babce swej zamieszkala.
Swiadkowie: Stanislaw Makocki (?) propinator, l.40 i Jacenty Baranski, slusarz z Szydlowa l. 44.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6b3 ... 8594a.html
Co moga oznaczac te liczby nad i pod datami urodzenia ?
Czy jest mozliwe, zeby mlody czlowiek (lat 18), poslubil panne (lat 28) ?
Bardzo wazna jest dla mnie informacja o swiadku: Jacentym Baranskim, jego zawod ?
Z gory slicznie Wam dziekuje za pomoc
Bozenna

Re: Akt po polsku - prosba o pomoc

: wt sie 19, 2008 7:50 pm
autor: promanowski
Dorzuciłbym jeszcze, ze młoda urodzona w Zagości, a zawód świadka Jacentego Baranskiego coś w rodzaju: slesarz, slusarz? (ale nie bez wątpliwości)
Piotr

Re: Akt po polsku - prosba o pomoc

: śr sie 20, 2008 12:21 am
autor: Bozenna
Piotr,
Slicznie dziekuje. Zagosc sie zgadza, tylko 25 km od Gnojna.
Slusarz, tez trafny "rzut", gdyz "pisarz" , ktorego ja odczytalam, nie podobal mi sie.
Jacenty Baranski, jako mlodzieniec, byl kowalem, czyli mogl byc slusarzem w 20 lat pozniej, pisarzem raczej nie.
Czy ktos jeszcze mialby jakis pomysl? Co moga oznaczac te daty wpisane nad i pod rokiem urodzenie nowozaslubionych. Intryguje mnie to.
Bardzo prosze.
Bozenna

Re: Akt po polsku - prosba o pomoc

: śr sie 20, 2008 9:53 am
autor: Małecki
Bozenna pisze:.
Co moga oznaczac te daty wpisane nad i pod rokiem urodzenie nowozaslubionych. Intryguje mnie to.
Rozdzielczość zdjęcia za niska, żeby Ci kompleksowo pomóc, ale te daty to sam rok, służący do obliczenia wieku "w słupku", a więc w 1869 r. oboje musieli podać swój dokładny wiek z jakiegoś powodu: zgon, cenzus, podanie o zasiłek...?

Re: Akt po polsku - prosba o pomoc

: śr sie 20, 2008 3:12 pm
autor: Bozenna
Bardzo dziekuje, Bartek, za Twoja pomoc.
Wstawilam poprawki w moj tekst i rzeczywiscie, po dokladnym przeczytaniu tego aktu (moja kopia jest lepsza niz obrazek na Forum) widac, ze ktos obliczal w 1869 roku wiek tych dwojga nowozaslubionych.
Serdecznosci
Bozenna