Mam taką ciekawostkę. Mój 3x pradziadek dwa razy ochrzcił córkę. Raz w grudniu 1856, a potem w marcu 1857. Najpierw dostała imiona Wiktoria Karolina, a potem już tylko Wiktoria. Ale trudno mu się dziwić, po pierwsze taki dwukrotny chrzest lepiej się trzyma, a po drugie pewnie chciał się pochwalić że już umie pisać... bo za pierwszym razem był niepiśmienny

Proszę o pomoc w odczytaniu zawodu Antoniego Juszkowskiego, zamieszkałego w Baboszewie.
Przedstawiam oba skany, bo za każdym razem jest to trochę inaczej nagryzmolone.
Chodzi mi o to, co jest napisane w obu skanach od słów "Antoni Juszkowski" do "w przytomności"