Nazwiska chłopów

[Alan_Jakman]

Niedawno gdzieś widziałem w księgach z końca XVIII wieku, gdzie imię był "Vincentius de Kielcza", to chyba wiadomo, że chodzi o "Wincentego z Kielc", co ciekawe - nie wiem, jak mogło być dane jego imię, skoro imiona były nadawane "na cześć" świętych, a Wincenty nim nie był

Mógł dostać dwa imiona, np. Joannes Vincentius. Potem mógł używać tylko drugiego imienia, musiałbyś sprawdzić w akcie urodzenia. Notabene jest kilku świętych o imieniu Wincenty http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awi%C4%99ty_Wincenty

[Ynicz]

Ale nie chodzi o to Alanie

Mam tu na myśli, że dziecko dostało imię "Wincenty z Kielczy", a takiego świętego nie było.
Z reguły były to jacyś święci - Jan Chrzciciel, Stanisław Kostka, Katarzyna de Siena, itp.

[Alan_Jakman]

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wincenty_z_Kielczy
Co prawda nie święty, ale dominikanin i kanonik

[Małecki]

Mam tu na myśli, że dziecko dostało imię "Wincenty z Kielczy", a takiego świętego nie było.

Ale zakonnik o takim przydomku żył, był dość znany, m.in. ze zredagowania żywotu św. Stanisława. Na upartego można to wziąć za zabawną pomyłkę, ale również za przejaw lokalnego kultu, później wygasłego, owego Wincentego. Historia zna takie przypadki.